Bardzo dawno nie pisałam,oj bardzo. Na swoje wytłumaczenie mam tylko to,że korzystam z internetu mobilnego i niestety ostatnio w związku z przenoszeniem nadajnika jest marny zasięg, słaby sygnał i ogólnie coś T-Mobile się nie spisuje.
Ale wracając do rzeczy. Dziś kilka produktów, które w przeciągu miesiąca ujrzały dno. Ze wszystkich jestem raczej zadowolona. Może poza odżywką z Ziaji, która niestety zbytnio obciążała mi włosy. Nawet jeśli ją spłukiwałam. Szampon Babydream oczywiście włosy plącze, ale od czego jest moja cudowna, fioletowa odżywka z Joanny. I niestety żałoba. Swój żywot zakończył pędzel do podkładu z Oriflame, który służył mi bardzo długo.
I teraz moje pytanie do Was drogie dziewczęta. Jaki pędzel do podkładu możecie polecić? Na rynku jest tego bardzo dużo. Za dużo jak dla mnie i stąd moje pytanie. Aha, wszystkiego najlepszego dla Was, moje drogie imienniczki, Anny:)
Gratuluję zużyć ;)
OdpowiedzUsuńJa nie mogę nigdy nic zużyć. Jak już coś wyjdzie, to wstyd pokazać na blogu, bo tego tak mało jest ;P
Fajnie, że jesteś:) Ostatnio tu zaglądałam i zastanawiałam się czemu Cię nie ma..
OdpowiedzUsuńNie, to nie jest spam.
OdpowiedzUsuńPo prostu chce odnowic wysylanie kartek, pocztówek. Znowu zachecic kazda do wyczekiwania na listonosza. Jezeli kolekcjonujesz kartki, bardz lubisz je dostawac zapraszam na mojego bloga - tam znajdziesz dokladne instrukcje i opis o co chodzi. :)
Super zużycia ;p
OdpowiedzUsuńSuper post :)
OdpowiedzUsuńteż kiedyś muszę pokazać moje zużycia:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuńU mnie też niedługo pojawi się projekt denko :))
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com
nie lubię BB kremu, w takim samym koszyku trzymam swoje denka, tylko mam bordowe:)
OdpowiedzUsuńHakuro H51 polecam do podkładu - mam i bardzo lubię :) Nie ma smug, nie wypada włosie, bardzo dobrze się czyści.
OdpowiedzUsuńsporo tego
OdpowiedzUsuń