Zużywanie zapasów kosmetycznych idzie mi całkiem nieźle, w związku z czym od czasu do czasu pozwalam sobie na małe zakupy kosmetyczne. Dziś chciałabym Wam pokazać zakupy z czerwca i lipca. Nie jest tego dużo, ale zapowiada się naprawdę ciekawie. Przynajmniej w przypadku tych rzeczy, które już są w użyciu. Sama lubię czytać wasze zakupowe posty, zapraszam więc do lektury.
Płyny do kąpieli Original Source bardzo mi odpowiadają, głównie z uwagi na zapach. Dobrze się pienią. Czekolada z miętą czekają na swoją kolej. Krem BB Under Twenty był ze mną na wakacjach, jednak nie zdążyliśmy się jeszcze poznać. Pewnie będzie musiał poczekać, ponieważ na ten moment jest dla mnie za jasny. Lakier Bell to taki zwykły dzienniak, jednak całkiem w porządku.
Patyczków kosmetycznych Carea z Biedronki używam praktycznie cały czas, jest to jednak pierwsze opakowanie z nowym rodzajem zamknięcia. Moim zdaniem znacznie wygodniejsze. Chusteczki nawilżone podczas obecnych upałów to konieczność. Tym razem padło na chusteczki Freshmaker, których zawrotna cena to 0,89 zł. Biedronkowe klamerki na doczepkę. Są po prostu ładne i nie ściskają za mocno, dzięki czemu jest szansa, że nie będą się odgniatać na ubraniach. O malinowym sprayu Marion czytałam już tak wiele różnych opinii, że w końcu sama się skusiłam. Zobaczymy co z tej znajomości wyjdzie.
I ostatnie zakupy, częściowo kosmetyczne. Na krem Garnier Hydra Adapt natknęłam się pierwszy raz w Kauflandzie. Był wtedy w promocji za 9,99 zł. Krem spodobał mi się na tyle, że jak tylko zobaczyła, że jest aktualnie w Rossmannie za 8,99 zł, nie wahałam się przed zakupem kolejnego opakowania. Brait Magic Mist to mgiełka zapachowa do stosowania w pomieszczeniach, na tkaniny itd. Przyjemny zapach i bardzo dobra cena.
Te płyny wyglądają strasznie apetycznie. Jak widać zakupy się udały:)
OdpowiedzUsuńTe spinacze są urocze. Z żelami z OS jest różnie wszystko zależy od zapachu, jedne są cudowne, a drugie do niczego lub bardzo szybko się nudzą
OdpowiedzUsuńmam podklad z under20 i bardzo go lubie dlatego tez mysle nad zakupem tego bb creamu. ale urocze klamerki, wygladaja jak spinki do wlosow :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajne zakupy:) też mam krem z Garnier ale dla suchej skóry
OdpowiedzUsuńfajności :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego kremu BB :)
OdpowiedzUsuńKusi mnie Garnier :)
OdpowiedzUsuńurocze te klamerki :) bardzo podobają mi się butelki płynów do kąpieli OS - wyglądają trochę jak smakowe mleko do picia :D
OdpowiedzUsuńTen krem BB jest bardzo fajny:)
OdpowiedzUsuńnigdzie nie mogę dostać octu malinowego Mariona :(
OdpowiedzUsuń