Opinia producenta – www.farmona.pl
Jantar – odżywka do włosów i skóry głowy z naturalnym
filtrem słonecznym
Odżywka ma hamować wypadanie włosów, zapobiegać rozdwajaniu, wzmacniać i pielęgnować.
Receptura odżywki uwzględnia najistotniejsze potrzeby włosów
cienkich, słabych, delikatnych i z tendencją do przetłuszczania. Zawiera
biologicznie czynne substancje stymulujące wzrost włosów: Kerastim, Trichogen,
Polyplant Hair, aktywne biologicznie wyciągi z bursztynu oraz witamin A, E, F,
H i d’pantenol.
Działanie: Odżywka Jantar hamuje wypadanie włosów, stymuluje ich wzrost i odżywianie. Zawarte w niej składniki są niezbędne do prawidłowego przebiegu procesów fizjologicznych skóry, jej odżywiania i regeneracji.
Efekt: Systematycznie stosowana poprawia metabolizm i dotlenienie cebulek włosów, regeneruje i łagodzi podrażnienia. Włosy stają się wyraźnie grubsze, lśniące i odporne na uszkodzenia. Odżywka wzmacnia strukturę włosów, zapobiega ich rozdwajaniu i chroni przed szkodliwym wpływem środowiska i słońca.
Wcierać codziennie w skórę głowy przez 3 tygodnie, po kilku dniach przerwy wznowić kurację. Nie spłukiwać.
Moja opinia
Odżywkę dostajemy w jasnej szklanej butelce o
pojemności 100 ml, zapakowanej w kartonik. Moja wersja ma kolor jasny, jednak jak zapewne wiecie, można załapać się na wcierkę o ciemniejszej barwie. Aplikacja jak w przypadku np. Amolu. Ja
przelałam wcierkę do pustego opakowania po odżywce w sprayu. Taki sposób
aplikacji wydaje mi się łatwiejszy. Co do efektów, rzeczywiście są. Widzę baby
hair, szczególnie nad czołem. Ogólny stan włosów poprawił się, włosy nie
przetłuszczają się tak szybko jak wcześniej. Łatwiej się rozczesują i nie
plątają. Być może ma na to wpływ stosowanie różnych kosmetyków pielęgnacyjnych
i to, że od jakiegoś czasu bardziej dbam o włosy. Nie mniej jednak widzę u
siebie efekty o jakich mówi producent. Nie jestem w stanie określić jak bardzo
wcierka ma wpływ na porost włosów, ale od niedawnego farbowania włosy urosły,
już widać odrosty.
Często piszecie o słabej dostępności wcierki Jantar. Ja osobiście nie miałam z tym żadnych problemów. Kupiłam ją w lokalnej drogerii i z tego co wiem, jest dostępna u mnie w mieście w kilku miejscach. Zapłaciłam niewiele, z tego co pamiętam 8,40 zł, a jestem zadowolona z efektów stosowania. Po raz kolejny potwierdza się, że nie tylko kosmetyki drogie są dobre. Moja wcierka jeszcze się nie skończyła, stąd wniosek że jest wydajna.
Zdecydowanie polecam. Kosmetyk tani, o dobrym składzie i widocznych efektach. Czego chcieć więcej? Muszę koniecznie zaopatrzyć się w kolejne opakowanie. Ocena 10/10
może w końcu się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńmuszę się zatem wybrać na poszukiwania :)
OdpowiedzUsuńciekawy produkt. Gdzieś już o nim słyszałam, ale nigdy nie widziałam go w sklepie.
OdpowiedzUsuńo to musi być super
OdpowiedzUsuńużywałam i polecam!
OdpowiedzUsuńpierwsze słyszę, ale chyba sie skusze bo wkoncu musze coś zrobić z moimi włosami ;)
OdpowiedzUsuńciekawy blog, czuję że jszcze tu zaglądne + obserwuję
pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
Musi być genialna!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ja obchodziłam chyba wszystkie drogerie w swoim malutkim mieście i niestety jej nie znalazłam :(. Ale to nic... może przez przypadek gdzieś na nią wpadnę - na wyjeździe, w internecie ;)
OdpowiedzUsuńJa jestem w trakcie testowania,już półtorej tygodnia.Wiem ,że jest problem z dostępnością. U mnie już widać efekty, chociaż baby hair jeszcze nie .:(
OdpowiedzUsuń