środa, 29 lutego 2012

Biedronkowy szał

Witam Was po stu latach przerwy

Przechodziłam koło Biedronki kilka razy i w końcu się skusiłam. Do koszyka powędrował lakier Eveline i ujędrniające masło do ciała Brazylia Spa. Na zdjęciu widać, co ostatnio pochłania cały mój czas. A teraz pora relaksu i malowanie pazurków nowym lakierem.
Idea wszelkiego rodzaju boxów zatacza coraz szersze kręgi. Już niebawem kolejny box - Shiny Box. Spróbujecie?






środa, 15 lutego 2012

Strzeżcie się poczty

Oto jak poczta obchodzi się z przesyłkami. MASAKRA!!!





Walentynkowo i paczkowo

Witajcie

Dla mnie Walentynki to dzień jak co dzień, ale muszę przyznać, że miło gdy ktoś pamięta o życzeniach. 






Doszła też do mnie paczka z Yves Rocher. Przedstawiam jej zawartość i zastanawiam się czy coś z tego nie trafi być może do Was:) Najlepsza jest chyba cena paczki, całe 40,25 zł!




poniedziałek, 13 lutego 2012

Podkład Oriflame Studio Artist


Przyszła pora na recenzję podkładu Oriflame Studio Artist. Miał być hit, a jest......



Opinia producenta

"Światło ma niesamowity wpływ na wygląd skóry dostrzegalny nie tylko w obiektywie, ale również „gołym okiem”. Kompleks Illuma Flair zawarty w podkładzie Studio Artist maskuje linie mimiczne i niedoskonałości, rozjaśnia koloryt cery i rozświetla ją. Dzięki temu skóra wygląda doskonale w każdym świetle. Lekki, satynowo-gładki podkład pięknie rozprowadza się na skórze. Dzięki niemu uzyskasz niezwykle naturalny, wspaniały efekt."

Moja opinia

Miałam duże oczekiwania co do tego podkładu. Niestety, zawiodłam się i to bardzo. Na plus zaliczyć można chyba tylko SPF 15 i kolor – w tym temacie szeroki wybór, znajdą coś dla siebie nawet bledziuchy.
Pewnie już o tym pisałam, ale dla przypomnienia – mam cerę mieszaną, sporadycznie pojawiają się krostki, niedoskonałości. W tym miejscu pojawiają się pierwsze minusy – dosyć szybko po nałożeniu podkładu świecę się niczym latarnia morska. Podkład ma lekką konsystencję, jest mocno płynny, co w związku z opakowaniem w postaci tubki może stwarzać problemy. Podkład po prostu wylewa się z opakowania – trzeba uważać. Z kryciem też nie jest za dobrze, nie ma efektu maski, jednak nie kryje niedoskonałości.
Z kosmetykami z Oriflame mam raczej dobre doświadczenia, jednak w przypadku tego podkładu mówię stanowczo NIE.
Cena standardowa to 46,90 zł za 30 ml- w przypadku tego kosmetyku to stanowczo za drogo. Jeśli chodzi o Oriflame, zostanę wierna podkładowi mineralnemu Giordani Gold, który w promocyjnej cenie można kupić taniej.





Perfumeria

Witajcie
Dziś post informacyjny dotyczący promocji w Perfumerii Euforia. Może któraś z Was będzie zainteresowana zakupem. Na prezent walentynkowy już trochę za późno, ale do Dnia Kobiet zostało jeszcze troszkę czasu.

" Wspólnie z Perfumerią EUFORIA oferujemy naszym Użytkownikom kolejną PROMOCJĘ
 
Z racji zbliżających się Walentynek przy zakupie 2 szt dowolnych produktów ze strony www.perfumeria-euforia.pl otrzymają Państwo GRATIS dostawę z opcją dla Paczkomatów Inpost i płatnością po przelewie
 
Warunkiem przedłużenia promocji do Dnia Kobiet, jest dodanie strony Perfumerii EUFORIA do ulubionych na facebooku http://www.facebook.com/perfumeriaeuforia Wystarczy polubić fanpage, a gratis dostawa zostanie przedłużona do 8 marca 2012r."

niedziela, 12 lutego 2012

Alterra - krem do cery wrażliwej


Witajcie

Dziś przybywam do Was z recenzją jednej z nowości na mojej kosmetycznej półeczce, mianowicie kremu Alterra do skóry bardzo wrażliwej, bez substancji zapachowych.



Opinia producenta

Pielęgnacja, która koi i odpręża.
Każda skóra zasługuje na indywidualną pielęgnację. Krem do twarzy Alterra sensitive bez substancji zapachowych został opracowany specjalnie z myślą o bardzo wrażliwej i skłonnej do alergii skórze. Kombinacja substancji aktywnych w postaci oliwy z oliwek, oleju z wiesiołka i korzenia lukrecji pielęgnuje bardzo wrażliwą skórę, działa kojąco i pozostawia na niej delikatny film ochronny – sprawiając, że skóra jest odprężona i zadbana.
Krem nie zawiera substancji zapachowych, składniki pochodzą z kontrolowanej biologicznie uprawy.
Regularne stosowanie kremu powoduje, że skóra staje się wyraźnie nawilżona, zmarszczki sprawiają wrażenie wyraźnie wygładzonych, a struktura skóry staje się gładka i równomierna w dotyku.
Krem należy nakładać po oczyszczeniu i odświeżeniu na skórę twarzy, szyi i dekoltu, a następnie delikatnie wmasować. 




Moja opinia

Krem kupujemy w miękkiej tubce, zapakowanej w kartonik. Całość nie robi szalonego wrażenia, ot zwykłe opakowanie w stylistyce podobnej do wszystkich produktów Alterra. Plusem jest na pewno to, że nie nabieramy za dużej ilości kremu. Z opakowania wydostaje się dokładnie taka ilość kremu, jaką potrzebujemy.
Krem ma bardzo delikatną konsystencję. Jest bardzo lekki, nie obciąża skóry.
Przyznaję się, że jeśli chodzi o wszelkie nowości kosmetyczne, cudowne, zachwalane specyfiki, jestem wielkim niedowiarkiem. Tak samo było w przypadku rzekomej bezzapachowości tego kremu. Do tematu podchodziłam z wielką rezerwą, krem został wywąchany na wszystkie strony, za każdym użyciem. W pierwszej chwili, gdy wręcz zaciągałam się, byle tylko do czegoś się przyczepić, wydawało mi się, że czuję jakiś nieokreślony zapach. Jednak z czystym sumieniem muszę przyznać, że zapachu brak. Nie czuć ani nut pseudoziołowych, ani żadnej chemii.
Co do efektów, w moim przypadku najważniejsze jest to, że skóra nie błyszczy się długi czas po aplikacji kosmetyku. Zauważyłam również znaczne wygładzenie skóry oraz eliminację przesuszonych miejsc na twarzy. Nie ma już problemu z nakładaniem podkładu, nie widać małych suchych skórek. Myślę, że krem spokojnie zasłużył na wysoką ocenę 8+/10

Cena: 7,99 zł/50 ml

Dostępność : Rossmann

sobota, 4 lutego 2012

Projekt denko #3

Ogłaszam wszem i wobec, że jestem z siebie bardzo dumna. Po pierwsze dlatego, że dziś wyszłam z Biedronki bez nowych kosmetyków, a do Rossmanna nawet nie weszłam, a po drugie dlatego, że w styczniu udało mi się zużyć do końca dziesięć produktów. 







Do kosza powędrowały opakowania po następujących kosmetykach:
  1. Szampon Joanna Ultra Color System - szampon do włosów blond i rozjaśnianych, jeden z moich ulubionych, to była już chyba 3 butelka, odkąd farbuję włosy na blond. Czym prędzej muszę kupić następny. Ocena 9/10, tylko dlatego, że przy zbyt dużej ilości włosy łapią zbyt siwy odcień.
  2. Szampon Vichy Dercos zwalczający łupież tłusty - mam mieszane uczucia względem tego kolegi. Początkowo, przy dość regularnym stosowaniu, widać było efekty. Jednak zapach i cena, stanowczo działają na minus. Nie porwę się więcej na ten produkt. Ocena 6/10.
  3. Odżywka do włosów Oriflame Nature - Delikatna odżywka do włosów z antyoksydacyjnym ekstraktem z winogron i jeżówki ułatwiająca rozczesywanie. Kosmetyk wart polecenia i ponownego użycia. Z pewnością kiedyś wrócę do tej odżywki. Ocena 8/10.
  4. Szampon i płyn do kąpieli bananowy Elfa - koniecznie muszę spróbować innych wersji zapachowych. Sprawdziła się zarówno jako płyn do kąpieli oraz jako szampon. Włosy pachniały obłędnie. Dodatkowy plus za cenę, całe 7 zł. Ocena 8+/10 tylko dlatego, że słabo pienił się na włosach.
  5. Podkład Rimmel Stay Matte - kończyłam go w mękach, bo obecnie, zimową porą był dla mnie za ciemny. Solidny, tyle mogę powiedzieć w tej chwili, kochając miłością wielką Revlon ColorStay. Ocena 6+/10.
  6. Krem do rąk Oriflame Fruit Cocktail - tani, bardzo ładny zapach, trochę za rzadka konsystencja, za to odejmujemy mały punkcik 9/10
  7. Krem Eveline Hydra Expert 25+ - niekwestionowany lider wśród kremów, jakich używałam do tej pory. Polecam z całym przekonaniem, ocena 10/10.
  8. Chusteczki dla niemowląt Bambino - skuteczny demakijaż, nie podrażniają skóry. Jak dla mnie bomba. Ocena 10/10.
  9. Perfumy Suddenly  - lidlowa wersja Chanel Coco MADEMOISELLE. Jak najbardziej do ponownego zakupu. Ocenione 9/10.
  10. Balsam do ust Oriflame Beauty - jeden z zimowych ulubieńców, szkoda, że tak szybko się skończył. Chociaż muszę przyznać, że używałam go z uporem maniaka. Ocenay 10/10.

piątek, 3 lutego 2012

Zakupy apteczne

Witam serdecznie

Oto moje dzisiejsze zakupy: regenerujący krem do rzęs L'biotica i kapsułki Dermogal A+E. Recenzje na pewno się pojawią, szczególnie regenerującego kremu do rzęs L'biotica, który zbiera bardzo dobre opinie. Dziś zaczynam kurację, którą należy stosować przez 30 dni. Już się nie mogę doczekać efektów. Mimo, że moje rzęsy są ogólnie w dobrym stanie, to ostatnio trochę za bardzo wypadają. Zobaczymy, czy L'biotica im pomoże.