Ja wolę PP niż kurierów... oni to nigdy nie mogą do mnie zajechać, bo uznają, że nie ma takiego adresu czy coś (zamiast zadzwonić, odwożą paczkę z powrotem) :/ muszę zawsze dzwonić do centrali się ponownie umawiać, paranoja!
skądś to znam... dzisiaij listonosz dał mi do ręki wypełnione awizo. pytam - dlaczego nie daje mi pan listu, tylko awizo? a on, że list jest duży i on nie bedzie nosił Zrobiłam taki oczy o.o a on na to, ze kazali mu nie nosic listów które są duże, bo nie mieszcza sie do skrzynki (skad on wie jaka mam skrzynkę?!) Poszłam na pocztę zrobić raban, a o ni, że listonosz nie ma obowiązku nosić listów które nie są polecone! Paranoja!
Ja na pocztę wybiorę się jutro, dzisiaj narobiłabym za dużo rabanu:/do jutra nerw mi może trochę puści.chociaż pewnie będą twierdzili,że to był tylko list polecony, a nie przesyłka ubezpieczona:/tak poza tym, to muszę wylać wszystkie moje żale....sprzedałam ten tusz na allegro, wysłałam w stanie idealnym, nowy produkt.a Pani która kupiła, zamiast wyjaśniać sprawę na swojej poczcie i tam domagać się odszkodowania, wyjaśnienia czy czego tam jeszcze, odsyła mi tusz i życzy sobie kolejny, lepiej zabezpieczony.czuję się jak instytucja charytatywna:/
Dlatego właśnie wybieram zawsze priorytet albo polecony, wtedy jakoś bardziej dbają o przesyłki.
OdpowiedzUsuńDodam, że nie tylko w Polsce tak jest. We włoszech wiele przesyłek idzie tygodniami i nie dochodzą :(
OdpowiedzUsuńJa również biorę zawsze polecony i najlepiej priorytet, bo wtedy jest krótszy czas denerwowania się;p
OdpowiedzUsuńRozbite szkło - ok, rozdarta koperta - również jakoś sobie wyobrażę, ale żeby popsuć plastik?!
OdpowiedzUsuńMistrzostwo!
Dla ścisłości - to był list polecony.
OdpowiedzUsuńNo to chyba mogłaś jakoś "zareklamować" :)
UsuńJa wolę PP niż kurierów... oni to nigdy nie mogą do mnie zajechać, bo uznają, że nie ma takiego adresu czy coś (zamiast zadzwonić, odwożą paczkę z powrotem) :/ muszę zawsze dzwonić do centrali się ponownie umawiać, paranoja!
OdpowiedzUsuńoj współczuję.. na szczęście mi nic nigdy się nie stało..
OdpowiedzUsuńskądś to znam... dzisiaij listonosz dał mi do ręki wypełnione awizo. pytam - dlaczego nie daje mi pan listu, tylko awizo? a on, że list jest duży i on nie bedzie nosił Zrobiłam taki oczy o.o a on na to, ze kazali mu nie nosic listów które są duże, bo nie mieszcza sie do skrzynki (skad on wie jaka mam skrzynkę?!) Poszłam na pocztę zrobić raban, a o ni, że listonosz nie ma obowiązku nosić listów które nie są polecone! Paranoja!
OdpowiedzUsuńJa na pocztę wybiorę się jutro, dzisiaj narobiłabym za dużo rabanu:/do jutra nerw mi może trochę puści.chociaż pewnie będą twierdzili,że to był tylko list polecony, a nie przesyłka ubezpieczona:/tak poza tym, to muszę wylać wszystkie moje żale....sprzedałam ten tusz na allegro, wysłałam w stanie idealnym, nowy produkt.a Pani która kupiła, zamiast wyjaśniać sprawę na swojej poczcie i tam domagać się odszkodowania, wyjaśnienia czy czego tam jeszcze, odsyła mi tusz i życzy sobie kolejny, lepiej zabezpieczony.czuję się jak instytucja charytatywna:/
UsuńA to nie nowość. Wczoraj wysyłałam przesyłkę, a ona ją wzięła i ją bach o ziemię. ; (
OdpowiedzUsuńSzok! :((
Mi ostatnio rozerwali paczkę na poczcie i wzięli puder i piankę matującą :/ a jeszcze przed stłukli plastikową mgiełkę
OdpowiedzUsuńWspółczuję! Tragedia jakoś normalnie.
OdpowiedzUsuńchyba ktoś to nadepnął na poczcie..
OdpowiedzUsuńo kurczę :/
OdpowiedzUsuń