Dla mnie oraz pewnie dla wielu z Was podstawą makijażu są wytuszowane, pięknie rozdzielone, wydłużone i pogrubione rzęsy. Dlatego cały czas poszukujemy naszych tuszowych ulubieńców i niestety niewielu z nas udaje się ich szybko znaleźć. Dziś kilka słów o jednych z moich ulubieńców, który pewnie jeszcze nie raz zawita do mojej kosmetyczki. Oczywiście kiedy zużyję tuszowe zapasy, które w tej chwili starczą mi na długo.
Max Factor
2000 Calorie
Dramatic Look
Zapewne dla wielu z Was 2000 Calorie nie jest nowością, nawet jeśli nie używałyście, to z pewnością słyszałyście. A było co słyszeć, bo jest to jeden z kosmetyków - legend, pozycja obowiązkowa dla wielbicielek kosmetyków kolorowych.
Ja skusiłam się na zakup MF, ponieważ akurat w tamtym okresie pokończyły mi się stare tusze i byłam zmuszona coś kupić. Po przeczytaniu pozytywnych opinii na blogach padło na MF. Czy opłacało się dokonać zakupu? Zobaczcie niżej.
Moje początki z 2000 Calorie Dramatic Look nie zapowiadały niczego dobrego. Tusz ma za zadanie pogrubiać rzęsy. Jednak nie wiem czemu, ale nie widziałam na moich rzęsach, które skądinąd z natury są nie najgorsze, żadnych spektakularnych efektów. Tusz na jakiś czas poszedł nawet w odstawkę, jednak z uwagi na to, że nie lubię wyrzucać niezużytych produktów, postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę. I muszę przyznać, że się opłacało.
Od podejścia numer dwa nie oczekiwałam cudów. Do tuszu podeszłam jak przysłowiowy pies do jeża. I naprawdę mocno się zdziwiłam, ponieważ okazało się, że bardzo dobrze współpracuje z moimi rzęsami. Przede wszystkim bardzo dobrze je rozdziela, nie skleja, nie tworzy grudek. Rzęsy może nie są w jakiś spektakularny sposób wydłużone, ale przecież nie o to w tym przypadku chodzi. Tusz daje efekt naturalnych rzęs. I co najważniejsze, efekt ten utrzymuje się na rzęsach cały dzień. Nie osypuje się, nie ma śladu pandy. Jeśli poszukujecie kosmetyku, dzięki któremu rzęsy mają być pięknie rozdzielone, uniesione, ale jednocześnie mają wyglądać naturalnie, to naprawdę polecam. Ja zapewne do niego wrócę.
Mój tusz był jeszcze w starym opakowaniu, choć kupiłam go już po zmianie szaty graficznej. Opakowanie jest klasyczne, proste. Mieści w sobie 9 ml kosmetyku. 2000 Calorie dostępny jest praktycznie wszędzie tam, gdzie są szafy Max Factor. Ja kupiłam go w zwykłej drogerii w standardowej cenie ok 23 zł, choć ceny wahają się w granicach nawet ok 40 zł.
Jest na mojej liście do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńmiałam i lubiłam :)
OdpowiedzUsuńNa pewno go wypróbuję gdy wykończę zapasy
OdpowiedzUsuńMój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńKlasyka :) Hmm a ja jeszcze go nie miałam. Musze polować na promocje w Super Pharmie, bo wtedy nawet zamawiać przez internet się nie opłaca.
OdpowiedzUsuńszkoda że nie pokazałaś efektu na swoich rzęsach :)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze go nigdy nie miałam :P
OdpowiedzUsuń