Witajcie
Początkowo myślałam, że kolejną porcję zużytych produktów zobaczycie dopiero na koniec maja. Jednak okazuje się, że nie mam już gdzie trzymać pustych opakowań. W związku z tym dziś post denkowy.
Farba do włosów Wellaton 12/1 Bardzo jasny popielaty blond - jestem bardzo zadowolona z koloru. Zdecydowanie kupię ponownie.
Isana odżywka wygładzająca - o tej odżywce w blogosferze powiedziano już chyba wszystko. Zdecydowanie zaliczam się do grona jej wielbicielek. Tym bardziej z taką cenę - 3,99 zł w promocji.
Olejek łopianowy przeciwko wypadaniu włosów z serii Zielona Apteka - olejek stosowałam do mycia włosów, jako zamiennik szamponu. Stosowałam go 1 w tygodniu, czasem rzadziej. Szczególnych efektów nie zauważyłam, nie zrobił też krzywdy moim włosom.
Yves Rocher - szampon podkreślający kolor do włosów blond - produkt wart uwagi. Jednak dla mnie faworytem w tej dziedzinie pozostanie fioletowa Joanna.
Isana peeling pod prysznic biała czekolada i wanilia - produkt, który zebrał skrajnie różne opinie. Szczerze powiedziawszy nie jestem jego wielką fanką. Sprawdził się jako zwykły żel pod prysznic i nic więcej. Ładny zapach to trochę za mało. Cena nie była wysoka, ok 5 - 6 zł.
Isana mydło w płynie mleko i miód - tanie i wydajne. Do ponownego zakupu.
Marion - Płyn micelarny do skóry normalnej i wrażliwej - u mnie sprawdził się dobrze. Nie podrażniał skóry, radził sobie z demakijażem oczu. I wbrew pozorom 120 ml płynu starczyło na długo. Kosztował 4,99 zł.
Rimmel - płyn do demakijażu - kupiłam go w zestawie z maskarą Rimmel Scandaleyes. Bardzo dobrze radził sobie z demakijażem. Byłabym skłonna kupić go ponownie, jednak nigdzie go nie spotkałam.
Celia - krem nawilżający do cery normalnej i mieszanej - bardzo dobry produkt, który zdecydowanie zagości w mojej kosmetyczce na dłużej.
Yves Rocher Comme une Evidence woda perfumowana - bardzo delikatny, kwiatowy zapach.
Wibo Growing Lashes - jeden z moich maskarowych faworytów. Pewnie prędzej czy później trafi do mnie znowu.
Nivea Fruity Shine Strawberry - pomadka, którą uwielbiam za piękny, delikatny kolor, zapach i smak.
Ziaja maska oczyszczająca z glinką szarą - mój faworyt, który od pewnego czasu stale mi towarzyszy.
Próbki kremów Korres i Ziaja.
Całkiem pokaźne denko. Mam wytłumaczenie dla popełnionych zakupów. Miałyście któryś z powyższych produktów?
A na koniec przypomnienie o moim urodzinowym rozdaniu.
Spore denko:) Ja odzywke z Isany używam do oczyszczania włosów przed olejowaniem.
OdpowiedzUsuńDużo tego w tym miesiącu. ;p
OdpowiedzUsuńU mnie słabiutko. ;]
Z maseczki z Ziaji również byłam bardzo zadowolona ;)
OdpowiedzUsuńodżywka do włosów rewelacyjna to fakt!
OdpowiedzUsuńciekawi minie ten perfum z YR
OdpowiedzUsuń:)
zapraszam do mnie <3
Hehe ja też przed chwilą zrobiłam notkę o zużyciach :) Kurcze tyle razy widziałam już ten kremik z Celi w moim osiedlowym sklepie i jakoś nie przekonywało mnie jego opakowanie.. Skoro polecasz to wypróbuję :) No i ta odżywka z Isany.. jak zawitam do Rossmanna na pewno kupię! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
spore denko :) muszę w końcu przeterstować coś z YR :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie miałam nic z YR :)
OdpowiedzUsuńładnie:) w rozdaniu biorę udział:)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten szampon - efekty po nim, bo mam ochotę właśnie rozświetlić włoski :)
OdpowiedzUsuńrównież miałam fioletową Joannę:) i byłam zadowolona..ciekawi mnie jednak ten szampon z Yves Rocher... :)
OdpowiedzUsuńmydełko w płynie isana jest stałym bywalcem u mnie w łazience ;)
OdpowiedzUsuńspóźnione, ale szczere..życzenia urodzinowe- wszystkiego dobrego, dużo zdrówka, szczęścia, spełnienia marzeń :)) (bo z tego co wyczytałam na blogu to chyba wczoraj były urodzinki?:))
OdpowiedzUsuńPeeling Isany mi się podobał, bo stosowałam go na brzuszek, ale do reszty ciała zdecydowanie za słaby.
OdpowiedzUsuńTusz Wibo uwielbiam :) Na pewno kupię ponownie jak zużyję te, które posiadam :)