Puste opakowania zajmowały już tak dużo miejsca, że postanowiłam nie czekać i pokazać Wam, co udało mi się zużyć w sierpniu. Powiem Wam tylko, że jestem z siebie zadowolona.
Szampon koloryzujący Delia dał ładny odcień blond na włosach, ale po 2-3 myciach wymył się i nie widzę już po nim śladu. Gorąca kuracja do włosów z olejkami Marion to straszny bubel, nie polecam. A o szamponie Isana z olejkiem babassu pisałam już wcześniej - klik
Żel pod prysznic Apart, kula musująca do kąpieli i żel z olejkiem arganowym - wszystko jak najbardziej na tak.
Żel do mycia twarzy AA - bez zachwytu. O toniku Eveline pisałam kilka dni temu - klik, bardzo fajny produkt. Krem pielęgnacyjny Johnson's Baby bardzo mi się spodobał. Skóra była po nim gładka i nawilżona, bez żadnych niespodzianek. Krem Babydream został niestety wycofany ze sprzedaży, a szkoda, bo to bardzo fajny produkt, nie tylko w jego pierwotnym zastosowaniu.
I kilka drobiazgów, które wykończyłam w domu i podczas wakacji.A na sam koniec dezodorant w kulce Alterra, który nie załapał się na zdjęcia zbiorcze. Pewnie jeszcze do niego wrócę.
Łał. Naprawdę sporo! Gratuluję. Ja nie mam motywacji do zużywania.
OdpowiedzUsuńwidzę, że odżywka z Isany jest bardzo popularna :D jak sprawdziła sie u Ciebie?
OdpowiedzUsuńTo był tym razem szampon:)ale i odżywka i szampon sprawdziły się bardzo dobrze, tanie a dobre:)
Usuńsporo się udało:) gratki:)
OdpowiedzUsuńcałkiem spore denko, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię na pierwszy na moim kanale konkurs http://www.youtube.com/watch?v=3yvU-N03PiI
Będzie mi bardzo miło jeżeli weźmiesz udział.
Pozdrawiam :)
zaszalałaś z denkami:)
OdpowiedzUsuńSpore zużycie :) U mnie w sierpniu też się troszkę nazbierało z czego się cieszę bo będzie miejsce na nowe kosmetyki :) pozdrawiam i zapraszam do siebie www.shellmua.blogspot.com
OdpowiedzUsuńsporo gratuluję
OdpowiedzUsuńŚlicznie pachnie ten żel z Apartu :)
OdpowiedzUsuń